Pierwszych szczegółowych informacji o szkole dostarcza kronika szkoły, którą rozpoczęto pisać 1 marca 1936r. „…w pierwszym roku po śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego, kiedy prezydentem Rzeczypospolitej Polski był profesor Ignacy Mościcki, Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego profesor Wojciech Świętosławski, Inspektorem Szkolnym obwodu Zamojskiego Jan Szczepanie, a jego zastępca na powiat Biłgoraj Wiktor Jóźwiakowski, Kierownikiem szkoły Tadeusz Raczyński i Nauczycielem Kazimierz Maciek…”
Autorem pierwszej kroniki był dyrektor szkoły Tadeusz Raczyński, który wspomina:
„Rok 1936 jest rokiem jubileuszowym istnienia szkoły w Krzeszowie- Górnym, gdyż według aktów i słów wiarygodnych osób, szkoła tutejsza powstała, jako szkoła cerkiewna, utrzymywana przez duchowieństwo prawosławne w Krzeszowie nad Sanem.
Językiem urzędowym był wówczas język rosyjski”(…)
„Zmiana w organizacji nauczania nastąpiła w roku 1917, gdy szkoła przeszła pod Zarząd Komisji Tymczasowej Rady Stanu, zaś w roku 1918, z chwilą powstania Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polski pod zarząd Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego reprezentowanego na miejscu przez inspektorat w Biłgoraju.
Wykładowym językiem od roku 1917 jest język polski”
Od początku istnienia szkoły, aż do roku 1926/27 pracował w niej tylko jeden nauczyciel. Z aktów szkoły wynika, że w czasie od roku 1917 do roku szkolnego 1926/27, jako nauczyciele kierujący pracowali tu: Anna Pilówna, Ferdynand Kondyzar, Jan Sander, i Maria Szubertówna.
„ Na rok szkolny 1927/28 została dodana druga siła nauczycielska w osobie p. Józefa Czerwieńca. W roku szkolnym 1928/29 kierownikiem Szkoły był p. Józef Czerwieniec, nauczycielem p. Zofia Barbarówna.
W roku szkolnym 1929/30 rejon Szkoły Górny zostaje przyłączony do rejonu Szkoły w Nasienniku Starym, tworząc wspólnie z Jasiennikiem Starym i Nowym szkołę pięcioklasową, której kierownikiem był p. Marceli Kukla.
W Krzeszowie Górnym istniały w tym czasie dwie klasy w których uczyły p. Zofia Barbarówna i Józefa Migaczówna. W roku szkolnym 1930/31 szkole w Jasienniku Starym dodano jeszcze jedna siłę; powstała więc szkoła sześcioklasowa. W Krzeszowie- Górnym w tym roku pracowały pp. Zofia Barbarówna, Józefa Migaczówna, i Helena Cyganowa.
W roku szkolnym 1931/32 pracowały pp. Zofia Barbarówna i Józefa Migaczówna.
Od roku szkolnego 1932/33 wrócono znów do dawnej organizacji szkoły: na Jasiennik Stary i Nowy, utworzono szkołę 3-klasową, a na Krzeszów- Górny i Podolszynkę- Plebańską 2- klasową. Kierownictwo nowej Szkoły w Krzeszowie Górnym powierzono p. Józefie Migaczównie, nauczycielka była p. Zofia Bojarczukowa.
W roku szkolnym 1933/34 stanowisko kierownika szkoły objął Józef Kazanowski.
W godzinach nadliczbowych religii nauczała Maria Brzyska. Ten sam skład grona nauczycielskiego pozostał i w następnym roku szkolnym 1934/35, przyczem w godzinach nadliczbowych religii udzielał p. Mieczysław Kozina”.
W roku 1936 szkoła mieściła się w dwu klasach, w których jedna jest w budynku własnym, druga w wynajętym u Michała Łoja w Krzeszowie Górnym. Jak wspomina ówczesny dyrektor-Tadeusz Raczyński: „Obie klasy uznano za niezdatne do celów szkolnych. Budynek własny ma tyle lat ile istnieje szkoła i obecnie znajduje się w stanie grożącym zawaleniem. Jest to budynek drewniany, kryty gontem, oświetlenie wnętrza niedostateczne.
Obecnie zawiązał się Komitet Budowy Szkoły. Zamiarem Komitetu, Zarządu Gm. Krzeszów i Władz szkolnych jest wybudowanie szkolny murowanej już na przyszły rok szkolny 1936/37. Na ten cel gospodarze zamieszkali w rejonie szkoły Krzeszów- opodatkowali się dobrowolnie w wysokości 1zł. z morgi”.
W związku z zamiarem budowy szkoły będzie przeprowadzona rewizja sieci szkolnej w gminie, która wykaże, czy istnieje możliwość połączenia w jeden rejon szkolny wsi: Krzeszów- Górny, Jasiennik Stary, Jasiennik Nowy i Podolszynka Plebańska, gdyż zamiarem Władz szkolnych i pragnieniem ludności jest utworzenie szkoły wyżej zorganizowanej dla tych miejscowości Ponieważ istniejący budynek jest w stanie likwidacji, a na jego miejscu stanie nowy, może duży i piękny, (…) w którym 20 roczników dziatwy polskiej słuchało i uczyło się obcej im i znienawidzonej mowy, a drugie 20 z ust polskich już Nauczycieli dowiadywało się o współczesnym powstawaniu Ojczyzny, o Jej wzroście w siły i znaczenie, o pracach Wielkiego Marszałka Józefa Piłsudskiego – Oswobodziciela i Budowniczego Mocarstwowej Polski (…) by przyszłe pokolenie polskich dzieci uczącej się już w nowej szkole i urodzonych w Niepodległej Ojczyźnie mogły się cieszyć,(…) że dzięki wysiłkowi ich rodziców mają w klasie przestronno, widno, ciepło i przytulnie, żeby wspominały o tych, którzy choć sami chodzili do szkoły rosyjskiej, zimnej i ciemnej, zapragnęli zostawić swym potomnym piękną polską szkołę.
Niech tę nowa szkołę kochają, tem więcej, że wystawiono ja w czasie, gdy Polska i cały świat uginała się już od 6 lat pod ciężarem największego bodaj kryzysu, jaki pamięta historia, że dobrowolnie opodatkowali się ludzie, którzy często nie maja soli, a prawie nigdy słoniny do kartofli
Krzeszów – Górny, dnia 1 marca 1936r.”
(Przytoczono dosłownie fragmenty pierwszej kroniki szkolnej)
(…)
„Podczas okupacji hitlerowskiej, w latach, od 1941 do 1944- go kierownikiem szkoły w Krzeszowie Górnym był Jan Podkowa. Szkoła mieściła się ( 2 klasy ) w starym budynku wynajętym od rodziny Pokora. Nauczyciele zarabiali bardzo mało „Pobory były niskie takie, że nauczyciel nie mógł z tego wyżyć. Tak więc nauczyciele ci uczący podczas okupacji byli pożałowania godni, a równocześnie pełni podziwu”.
Podczas nauki musieli wystawiać przed szkołą tak zwane pikiety z dzieci, aby w ten sposób uchronić się przed aresztowaniem i wywiezieniem przez gestapo. Nauka była więc często przerywana ucieczka nauczycieli z lekcji, jeśli czujki doniosły zbliżanie się nieprzyjaciela w postaci żandarmerii albo gestapo.
Program nauczania w tamtym czasie był mocno okrojony. Uczono tylko: matematyki, języka polskiego, przyrody, fizyki, rysunku, zajęć praktycznych i śpiewu.
„Jakiś wewnętrzny nakaz i częściowo przyzwyczajenie, trzymało naucz. Polskiego na utraconej „placówce”. Chciał on w ten sposób wykazać swój czynny patriotyzm, chciał utrzymać łączność z dziatwa naszą, aby móc jeszcze odpowiednio oddziaływać na nią i utwierdzać ją
w polskości”.
1 stycznia 1959r. oddano do użytku nowo wybudowany budynek szkolny.
Józef Kołodziejczyk – ówczesny Kierownik Szkoły w Krzeszowie Górnym wspomina:
„Po przybyciu do szkoły zostałem w prawdzie budynek szkolny nowy i ładny, lecz nie zelektryfikowany (…) Dużo pracy należy włożyć w zagospodarowanie otoczenia szkoły .
Na razie (…) grodzimy plac szkolny wraz z chłopcami klas IV – VII prowizorycznymi okrąglakami. Komitet Rodzicielski zakupuje 12 orzechów, które sadzimy przy szkole (…)” .
W październiku 1960r. młodzież szóstej i siódmej klasy obsadziła plac szkolny krzewami żywopłotowymi w ilości 2800szt. Tym działaniem wzięła udział w konkursie zadrzewiania. Szkoła zajęła IV miejsce w powiecie i w nagrodę P. Z. R. w Biłgoraju przydzieliła jej radioodbiornik marki „Serenada” o wartości 2100zł.
Mieszczącej się w nowym budynku szkolnym Szkoły Przysposobienia Rolniczego zapisało się 36 uczniów szkół podstawowych.
Grono nauczycielskie i uczniowie Szkoły Przysposobienia Rolniczego w roku szkolnym 1960/1961.
Absolwenci klasy VII w roku szkolnym 1960/1961.
W roku szkolnym 1962/63 rozpoczęty był kapitalny remont szkoły. Pan Ryszard Łokaj przygotował wcześniej kosztorys a kierownictwu szkoły przyznano 106 tysięcy zł. Prace przewidywały: przebudowanie 20 pieców ogrzewalnych ( wykonał to pan Zarębski Franciszek ), malowanie wszystkich drzwi i okien, adaptowanie niektórych pomieszczeń na pracownie i gabinety matematyczno fizyczne, całkowite otynkowanie zewnętrzne.
Kierownictwo szkoły miało bardzo dużo kłopotów w wykonaniu tych prac, ponieważ brak było materiałów budowlanych i materiałów do postawienia rusztowań. Dzięki staraniom Nadleśnictwo Huta Krzeszowska wypożyczyło materiał na zbudowanie rusztowań.
W okresie wakacji w 1962r. odbyło się malowanie budynku szkolnego z zewnątrz farbą emulsyjną. Praca przebiegała bardzo powoli i została zakończona 15 sierpnia. Pomalowano także klatkę schodową wewnątrz szkoły, wszystkie otwory okienne, drzwi
na piętrze, budynek gospodarczy- dostawiono także nowy drewniany.
Dyrekcja szkoły w porozumieniu z Zakładem Opiekuńczym postanowiła wyasfaltować dojście od bramy do budynku szkoły. Młodzież szkolna wykonała niefachowa pracę a pracownicy PZDL- u dostarczyli materiał i położyli dywanik.
W listopadzie b.r. zostało dokończone tynkowanie szkoły czyli kapitalny remont rozpoczęty w 1963 roku w b.r. został zakończony.
W roku szkolnym 1965/66 szkoła otrzymała od Wojewódzkiego Zarządu LOK w Lublinie kompletne wyposażenie do modelarni na sumę 50 tysięcy zł. pan Dyjak Czesław zorganizował kółko modelarskie.
W roku szkolnym 1966/67 – Młodzież szkolna prawie całą jesień w godzinach popołudniowych pracowała przy budowie boiska do koszykówki. Wartość prac to ok. 30 tysięcy zł. Aktywnie w tych pracach pomagało miejscowe Kółko Rolnicze, które pożyczało szkole nieodpłatnie ciągników.
13.09.1968r. Kierownikiem Szkoły został pan Zdzisław Makara. W skład grona wchodzili:
Maria Dyjak, Czesław Dyjak, Janina Makara, Janina Strońska, Krystyna Waliłko, Wiktor Waliłko.
Szkoła Podstawowa w Krzeszowie Górnym. Rok szkolny 1969/1970.
Drużyna Harcerska wzięła udział w sadzeniu lasu i przystąpiła do konkursu zalesień. Wojewódzka Komisja przy Wydziale Rolnictwa i Leśnictwa w Lublinie przyznała 1000zł. nagrody.
Uczniowie klasy VIII z gronem nauczycielskim roku szkolnym 1971/1972.
W grudniu 1972r. grono pedagogiczne wraz z młodzieżą szkolna interesowało się nowym podziałem administracyjnym, ponieważ GRN i szkoła miały zostać włączone do powiatu leżajskiego woj. Rzeszowskie. Sprzeciwiała się temu przeważająca część społeczeństwa w wyniku czego szkoła pozostała w pow. Biłgoraj należąc do gminy Harasiuki.
W roku szkolnym1974/75 w szkolnictwie wiele się działo. W Nowej Wsi został utworzony Punkt Filialny szkoły. Wchodziła ona w skład Szkoły Gminnej w Harasiukach, której dyrektorem był pan Jan Kormański. Dzieci kl. V i VIII z Nowej Wsi do szkoły były dowożone autokarem szkolnym, za który Szkoła Gminna płaciła 1000zł za jeden dzień.
Rok ten był rokiem wdrażania systemu wychowawczego Muszyńskiego. W szkole swoja działalność rozpoczął Samorząd Uczniowski. Prowadził on apele, które odbywały się zgodnie z ceremoniałem szkolnym. „ Tydzień jest rozpoczynany apelem, meldunkiem o gotowości do rozpoczęcia tygodnia pracy. Na koniec apelu jest śpiewany hymn SFMD przyjęty jako pieśń naszej szkoły. Każdą pierwszą lekcje rozpoczyna meldunek dyżurnego o gotowości klasy do rozpoczęcia pracy oddaniem hołdu Godłu Państwa kilkusekundowa ciszą w postawie zasadniczej. Każda ostatnia lekcja dla klasy kończy się odśpiewaniem hymnu harcerskiego jako pieśń klasy. Zostaje wprowadzona nowa skala oceny ze sprawowania biorąc pod uwagę następujące kryteria: 1. stosunek do obowiązków szkolnych, 2. aktywność społeczna, 3. kultura osobista. Ocena może być: wzorowa, wyróżniająca, dobra, odpowiednia, nieodpowiednia.”
W tym roku pierwszy raz została wprowadzona jesienna przerwa na wykopki. : Dwa dni wykorzystały dzieci do pomocy we własnych domach , jeden dzień na pomoc osobom starszym i samotnym, czwarty dzień na prace w szkole.”
Podczas ferii w szkole były pełnione dyżury by udostępnić dzieciom gry, oglądanie telewizji i prowadzenie przez nauczycieli różnego rodzaju wypoczynku.
Po raz pierwszy rok szkolny zakończył się 5 czerwca. Została zorganizowana wycieczka Kraków-Wieliczka i Zakopane. W każde wakacje był organizowany dzieciniec wiejski, który prowadziła miejscowa nauczycielka pani Janina Makara. Po zakończeniu dziecińca rozpoczęto pracę przy zakładaniu instalacji wodnokanalizacyjnej.
Praca była wykonywana w dużym tempie, ponieważ rok szkolny miał się rozpocząć 21.VIII.
„ W wakacje zapadła tez decyzja nowego podziału administracyjnego .Cała Gmina Harasiuki pozostała przyłączona do województwa Tarnobrzeskiego.”